Ministranci
Kim jest ministrant?
Ministrant nie jest żadnym wielkim panem. Jest sobie małym tylko chłopcem. Zato jego pan jest większy, niż wszyscy wielcy tego świata. Jest nim Chrystus, Król nieba i ziemi.
o. Hariolf Ettensperger OSB
- Sługa Chrystusa.
Móc służyć przy ołtarzu jest najwyższym wyróżnieniem i zaszczytem katolickiego chłopca. Być ministrantem jego największą dumą. Być ministrantem, znaczy być sługą. Nie bardzo zakrawa to na wysoki tytuł. A jednak nawet najwyżsi urzędnicy państwa nie noszą wyższego. Minister bowiem znaczy zupełnie to samo, co ministrant, mianowicie sługa.
Gdy mowa o służbie, chodzi przede wszystkim o to, jak wielki jest pan, któremu się służy, i jak ważną służba, którą się pełni. Minister służy najwyższemu na tym świecie panu: królowi, prezydentowi czy państwu. Służba zaś jego jest nadzwyczaj wielka i ważna. Dba on bowiem o dobro i honor państwa w powierzonych sobie bardzo ważnych sprawach. I otóż właśnie dlatego, że zarówno pan jak i służba ministra posiadają tak wielkie znaczenie, dlatego też i on sam zajmuje tak wysokie stanowisko i cieszy się powszechnym szacunkiem. Gdziekolwiek przejeżdża - wszędzie witają go sztandary i tworzą się szpalery.
Ministrant nie jest żadnym wielkim panem. Jest sobie małym tylko chłopcem. Zato jego pan jest większy, niż wszyscy wielcy tego świata. Jest nim Chrystus, Król nieba i ziemi. Na Jego sztandarze widnieje napis: Król królów i Pan panów. Jemu służyć - powiada św. Piotr - znaczy samemu być królem. Niczym są wszystkie królestwa i państwa tego świata wobec tego, w którym ministrant pełni swoją służbę. Jest nim Królestwo Boże, obejmujące niebo, ziemię i wszystkie gwiazdy. Jedyne królestwo, które nigdy nie przemija i nie zna żadnych granic. Służba zaś, jaką pełnić może ministrant, jest służba przy największym i najpotężniejszym dziele, jakie w niebie i na ziemi spełniać może się na cześć nieśmiertelnego Boga oraz dla dobra i zbawienia całego świata: przy świętej ofierze Jezusa Chrystusa.
Dla takiego oto Pana, w takim królestwie i przy takim dziele może ministrant pełnić tak świętą służbę. I dlatego to właśnie, choć sam mały wobec Boga i Kościoła jest wielki i na wysokim stanowisku. Zapewniam cię, że nawet aniołowie niebiescy zdumiewają się i chylą przed tobą czoło, gdy udajesz się na świętą służbę ołtarza.
- Rówieśnik aniołów.
Jest to rzeczą zupełnie zrozumiałą. Co bowiem ty czynisz jako ministrant, jest służbą aniołów. Czyż aniołowie w niebie nie musza się zdumiewać, widząc, jak na ziemi mały chłopiec może spełniać czynności, które w niewidzialnym królestwie nieba są ich przywilejem? Św. Janowi, apostołowi i ewangeliście, uchylił Pan Bóg razu pewnego za jego ziemskiego żywota rąbek nieba. Opisał nam to swoje widzenie w czwartym i następnych rozdziałach swojej Apokalipsy. I cóż tam ujrzał?
Oto na bezkresnych błoniach nieba stoi potężna stolica. Siedzi na niej wszechmogący Bóg w Swoim majestacie. Bije odeń jakiś niewypowiedziany blask i jasność. Nad Nim cudowna tęcza. Przed Jego obliczem goreje siedem pochodni. Po Jego prawej i lewej stronie jakieś cztery potężne a dziwne istoty, o sześciu skrzydłach i całe pełne oczu. Wokoło stolicy Boga na dwudziestu czterech tronach siedzi starszyzna w białych szatach, ze złotymi koronami na skroniach. Na środku przed stolicą stoi „Baranek, jakoby zabity', Baranek Boży, Zbawiciel świata, jaśniejący Swymi pięcioma chwalebnymi ranami. Wokół stolicy i Baranka nieprzeliczone zastępy aniołów i świętych. Sprawują oni przed obliczem Boga liturgię tak wspaniałą i potężną, tak wzniosłą i zachwycająca, że nasz święty z osłupienia traci wprost wzrok i słuch. W pewnej chwili anioł jakiś przynosi osobliwą księgę. Nikt nie jest w stanie jej otworzyć ani też czytać jej z wyjątkiem jednego tylko Baranka. Płoną pochodnie a jakiś potężny anioł porusza kadzielnicą, z której dobywają się kłęby wonnego dymu. Rozbrzmiewają harfy i puzony. Wszyscy bez przerwy padają na kolana i biją pokłony; bez końca słychać śpiew: Amen, Alleluja i Dignum et justum est.
Oto liturgia (służba Boża) nieba, która nie ma początku i końca mieć nie będzie. Otóż co czynią aniołowie w niebie - to na ziemi, w katolickich kościołach czynią ministranci. W niebie bowiem i na ziemi odprawia się ta sama liturgia, ta sama służba Boża. Każdy kościół katolicki jest domem Boga. Stoi w nim niewidzialna stolica Ojca niebieskiego. Podczas każdego przemienienia w sposób tajemniczy zstępuje na nasze ołtarze uwielbiony Baranek Boży niby zabity, jako żywy dar ofiarny. A gdzie Chrystus - tam otwiera się niebo. Tam my stajemy wśród aniołów, świętych i całego triumfującego Kościoła.
Niewidzialni dla oka otaczają razem z nami ołtarz a my jednoczymy się z ich chórem i wspólnie śpiewamy Amen, Alleluja, Dignum et justum est i Sanctus. Ty zaś, mały ministrancie, jesteś ich widomym zastępcą. Za nich nosisz świece, kadzielnicę, ampułki, mszał i dajesz ludowi dzwonkiem znak, „co się niebawem ma stać'. Tak więc służba ministranta jest naprawdę służbą aniołów. A jak św. Jan zdumiewa się, widząc w niebie aniołów usługujących przed tronem Boga, tak o wiele więcej zdumiewają się aniołowie, gdy widzą ciebie, chłopca pełniącego tak świętą służbę przy ołtarzu.
- Mały zastępca ludu.
Trzeba mi wszakże jeszcze coś więcej powiedzieć o wielkości służby ołtarza. Słyszałeś już zapewne, że liturgia jest modlitwą wspólną, a ofiara mszy św. ofiarą wspólną. Nie składa jej sam tylko Chrystus, który w czasie przeistoczenia zstępuje z nieba na ołtarz. Nie składa jej również sam kapłan jedynie, który może przemieniać święte dary ofiarne i słać je do nieba. Wszyscy chrześcijanie, którzy są na niej obecni, składają ją wspólnie. I ta staruszeczka w ostatnim kąciku i to maleństwo w pierwszej ławce także. Podobnie jednak jak w teatrze wszyscy artyści grają razem, mimo że nie wszyscy przecież mają równie ważne role - jedni bowiem mają role główne a inni podrzędne, - tak samo jest w liturgii.
Kapłan spełnia tu główną rolę. Ale i mały ministrant ma swoją główną rolę. Może bowiem nosić świętą księgę ewangelii, w której znajduje się słowo Boże. Może w imieniu całej parafii zanosić do ołtarza święty dar ofiarny wina. Może swym dzwonkiem nawoływać cały lud do skupienia i uwagi. Może kapłanowi odpowiadać na modlitwy. A kiedy usługuje przy cichej mszy św., na której może często nie ma nikogo z wiernych, musi po prostu zastępować całą parafię, cały nawet Kościół katolicki; musi w jego imieniu odpowiadać amen i et cum spiritu tuo. Ministrant jest naprawdę zastępcą ludu.
W ojczyźnie naszej mamy sejm. Cały naród wybiera do niego swoich zastępców, posłów. Mają oni wyrażać zastępczo wolę narodu przy najważniejszych postanowieniach rządu. Gdy więc poseł jakiś głosuje, wówczas czyni to za wiele tysięcy swoich rodaków. Jak ważny jest tu jego głos! Ale też właśnie dlatego powinien on posiadać miłość i odpowiedzialność tylu tysięcy rodaków, których zastępuje, prawda? Otóż gdy ty służysz przy ołtarzu i odpowiadasz na modlitwy, wówczas czynisz to również jako zastępca ludu, w imieniu setek, lub tysięcy wiernych, owszem, nawet w imieniu całego Kościoła katolickiego, w imieniu ludzi i aniołów! Czyż więc nie trzeba abyś i ty, mały zastępco ludu, posiadał pobożność i gorliwość stu czy tysiąca wiernych?
- Poświęcony Bogu.
Zapewne rozumiesz teraz, jak słusznie uważał Kościół służbę ministranta zawsze za bardzo poważną i doniosłą. Było tak przede wszystkim w najdawniejszych czasach Kościoła. Wówczas to mali chłopcy nie mogli jeszcze być ministrantami. Do służby tej wybierał sobie sam biskup najlepszych i najdzielniejszych młodzieńców spośród całej zgromadzonej gminy. Najchętniej takich, co już za wiarę mężnie cierpieli: młodych męczenników - bohaterów, którzy może postradali dla Chrystusa stanowisko i majątek, albo nawet wtrąceni byli do więzienia i znosili katusze; takich właśnie, którzy nie tylko w zakrystii i w kościele, lecz w życiu publicznym dali dowód, że są prawdziwymi zastępcami katolickiego ludu i współbojownikami św. Michała oraz jego aniołów. Przez osobne święcenie wyłączano ich spośród zwykłego ludu, a przynależeli odtąd do stanu duchownego.
Obowiązki ministranta
Klasycznym zgromadzeniem liturgicznym, w czasie, którego posługują ministranci jest sprawowanie Eucharystii w niedzielę, uroczystości i święta roku kościelnego.
Święta te gromadzą z reguły większą liczbę wiernych, dlatego konieczną rzeczą jest, aby były one 'obsłużone' przez odpowiedni zespół ministrantów i lektorów, mających do spełnienia swoje funkcje. Uczestnictwo takie nazywamy asystą.
Główne czynności asysty:
1. Przygotowanie do Mszy świętej.
2. Udział w procesji wejścia.
3. Przygotowania do uroczystego odczytania Ewangelii.
4. Przygotowanie darów.
5. Przygotowanie do 'uroczystego Przeistoczenia'.
CEREMONIARZ
Jest odpowiedzialny za przebieg całej Liturgii. Konsultuje się co do przebiegu Liturgii, albo z głównym celebransem, albo z kapłanem odpowiedzialnym za uroczystość. Do jego czynności należy zgromadzić potrzebną ilość osób do asysty. Omówić z poszczególnymi członkami asysty ich dodatkowe zadania. Ustalić porządek zajmowanej przestrzeni w kościele przez asystę i innych posługujących. Wyznaczyć lektorów do przeczytania czytań biblijnych, modlitwy powszechnej, prowadzących śpiew lub wykonujących dodatkowe funkcje. Przygotować wszystkie przedmioty potrzebne do Liturgii. Przygotować wszystkie księgi używane w Liturgii i dodatkowe teksty, które będą potrzebne. Przed Mszą św. zatroszczyć się o odmówienie wspólnej modlitwy.
CRUCIFERARIUSZ
Niosący krzyż nie klęka przed Najświętszym Sakramentem i nie kłania się przed ołtarzem. Swój obowiązek spełnia przede wszystkim w procesji wejścia idąc za Turyferariuszem po jego uklęknięciu zanosi krzyż na przeznaczone dla niego miejsce. Można przy uroczystym odejściu do zakrystii utworzyć procesję i wtedy Crucyferariusz będzie szedł jako pierwszy. Dlatego wychodzi przed Akolitami (po Modlitwie po Komunii) przed ołtarz którzy stają do niego twarzą. Po błogosławieństwie rusza ustaloną trasą do zakrystii.
TURYFERARIUSZ
Ma zadbać przede wszystkim, aby przed uroczystością była dostateczna ilość węgli, kadzidła, możliwość rozpalenia ognia (zapałki, płyn łatwopalny, świeca).
AKOLICI
Spełniają przede wszystkim funkcję ministrantów światła, wykonując przy okazji czynności pomocnicze. Akolita zawsze podaje w czasie uroczystych Liturgii święconą wodę i kropidło celebransowi.
PORZĄDKOWY
Ta funkcja powiązana jest z czynnościami pomocniczymi dla Ceremoniarza. Porządkowy ma przede wszystkim zrobić przejście wśród wiernych przed procesjami: wejścia, z darami, zejścia. Powinien też troszczyć się o porządek wśród ministrantów, innych lektorów i tych wszystkich, którzy biorą udział w jakichś czynnościach liturgicznych (czytania, wezwania modlitwy powszechnej, procesja z darami, przemówienia). Musi więc być dobrze poinformowany o przebiegu Liturgii. Może także zatroszczyć się o trzymanie mikrofonu dla przemawiających wiernych świeckich.
MINISTRANT KSIĘGI
Osoby, które we wspólnocie parafialnej, chcą posługiwać wobec księgi mogą to czynić spełniając doraźnie funkcję liturgiczną lub też wchodząc w kolejne stopnie posługi liturgicznej:
1. Spełnianie funkcji liturgicznej polega na podawaniu w odpowiednim czasie potrzebnych do celebracji ksiąg liturgicznych.
2. W obecnej postaci funkcja ministranta księgi dostępna jest tylko dla męskiej służby liturgicznej. Wszyscy powinni mieć odpowiednie teksty modlitw. Może na tym obszarze można szukać funkcji dla żeńskiej służby liturgicznej. Szczególnie dotyczy to księgi liturgii Godzin.
3. Ministrant księgi powinien mieć odpowiedni wiek, pozwalający mu na jej wykonywanie, a także odpowiednie przygotowanie teologiczne i liturgiczne. Do jego obowiązków należy:
4. Troszczenie się, aby mszał i inne księgi były zawsze szanowane i by znajdowały się zawsze na właściwym mu miejscu. Powinien nosić księgę w każdej sytuacji w sposób wyrażający głęboki szacunek dla niej.
5. Rozpoczynając swoją posługę już przed Mszą świętą i biorąc po raz pierwszy do ręki księgę mszału powinien ją pocałować i wyrazić w modlitwie swoją wiarę w to co ona zawiera.
6. Następnie, zgodnie ze wskazaniami odpowiedzialnego za liturgię i Ceremoniarza zaznacza w mszale formularz mszy świętej: obrzędy wstępne, prefację, modlitwę eucharystyczną oraz ewentualnie uroczyste błogosławieństwo. Przygotowuje także teksty modlitwy eucharystycznej dla koncelebransów, zaznaczając wskazaną.
7. W czasie celebracji eucharystycznej podaje mszał celebransowi w miejscu przewodniczenia: na obrzędy wstępne, na kolektę, na modlitwę po komunii i na błogosławieństwo.
8. Jeżeli kapłan rozpoczyna i kończy modlitwę powszechną od miejsca przewodniczenia, podaje mu odpowiednie teksty.
9. Umieszcza mszał na ołtarzu w czasie przygotowania darów, otwarty na odpowiednim miejscu.
10. Podczas śpiewu Święty rozdaje koncelebransom przygotowane teksty ME. By zrobić to sprawnie, dyskretnie i by nie chodzić nadmiernie obok ołtarza, poprosi o pomoc innych ministrantów.
11. Gdy rozpoczyna się Komunia święta, ministrant księgi zabiera z ołtarza wraz z pulpitem mszał, umożliwiając swobodny przystęp do ołtarza koncelebransom.
MINISTRANT MIKROFONU
1. Dokumenty liturgiczne nie wymieniają ministranta mikrofonu wśród funkcji liturgicznych. Jednak istnieje on już od wielu lat w praktyce liturgicznej Kościoła. Raczej nie można sobie wyobrazić dzisiaj celebrację niedzielnej Eucharystii w kościele parafialnym bez mikrofonów. W jakiś sposób wyraża on cywilizację techniczną, którą posługuje się Kościół w głoszeniu Ewangelii. W czasie okadzenia darów ministranci zdejmują mszał, a zostawiają mikrofon.
a. Przed rozpoczęciem celebracji liturgicznej przygotowuje lub sprawdza działanie mikrofonów. Zna dobrze sposób jego funkcjonowania w swoim kościele. Miejsce włączania, sposób działania w razie awarii.
b. W czasie Mszy świętej posługuje on zasadniczo wraz z ministrantem księgi. Razem podchodzą do przewodniczącego celebracji, starając się, aby go nie zasłaniać, razem odchodzą na swoje miejsca.
c. Wynosi mikrofon na ołtarz w czasie przygotowania darów ofiarnych, a w czasie modlitwy eucharystycznej, w razie potrzeby podaje dodatkowy mikrofon koncelebransom odmawiających przeznaczone dla nich fragmenty modlitwy.