
Witamy na stronie Parafii
Aktualności z Diecezji Włocławskiej
Liturgia
Eliasz zszedł z góry i odnalazł Elizeusza, syna Szafata, orzącego: dwanaście par wołów przed nim, a on przy dwunastej. Wtedy Eliasz, podszedłszy do niego, zarzucił na niego swój płaszcz.
Wówczas Elizeusz zostawił woły i pobiegłszy za Eliaszem, powiedział: «Pozwól mi ucałować mego ojca i moją matkę, abym potem poszedł za tobą».
On mu odpowiedział: «Idź i wracaj, bo po co ci to uczyniłem?»
Wtedy powrócił do niego i zaraz wziął parę wołów, złożył je na ofiarę, a na jarzmie wołów ugotował ich mięso oraz dał ludziom, aby zjedli. Następnie zabrał się i poszedłszy za Eliaszem, stał się jego sługą.
Pan mym dziedzictwem, moim przeznaczeniem
Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek, * bo serce napomina mnie nawet nocą. Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy, * On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.
Pan mym dziedzictwem, moim przeznaczeniem
Dlatego cieszy się moje serce i dusza raduje, * a ciało moje będzie spoczywać bezpiecznie, bo w kraju zmarłych duszy mej nie zostawisz * i nie dopuścisz, bym pozostał w grobie.
Pan mym dziedzictwem, moim przeznaczeniem
Ty ścieżkę życia mi ukażesz, * pełnię radości przy Tobie i wieczne szczęście * po Twojej prawicy.
Pan mym dziedzictwem, moim przeznaczeniem
Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli!
Wy zatem, bracia, powołani zostaliście do wolności. Tylko nie bierzcie tej wolności jako zachęty do hołdowania ciału, wręcz przeciwnie, miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie. Bo całe Prawo wypełnia się w tym jednym nakazie: «Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego». A jeśli u was jeden drugiego kąsa i pożera, baczcie, byście się wzajemnie nie zjedli.
Oto, czego uczę: postępujcie według ducha, a nie spełnicie pożądania ciała. Ciało bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało, i stąd nie ma między nimi zgody, tak że nie czynicie tego, co chcecie. Jeśli jednak pozwolicie się prowadzić duchowi, nie będziecie podlegać Prawu.
Alleluja, alleluja, alleluja
Widząc to, uczniowie Jakub i Jan rzekli: «Panie, czy chcesz, byśmy powiedzieli: Niech ogień spadnie z nieba i pochłonie ich?»
Lecz On, odwróciwszy się, zgromił ich. I udali się do innego miasteczka.
A gdy szli drogą, ktoś powiedział do Niego: «Pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz».
Jezus mu odpowiedział: «Lisy mają nory i ptaki podniebne – gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł położyć».
Do innego rzekł: «Pójdź za Mną». Ten zaś odpowiedział: «Panie, pozwól mi najpierw pójść pogrzebać mojego ojca». Odparł mu: «Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych, a ty idź i głoś królestwo Boże».
Jeszcze inny rzekł: «Panie, chcę pójść za Tobą, ale pozwól mi najpierw pożegnać się z moimi w domu». Jezus mu odpowiedział: «Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego».
Ja to przed nimi zgładziłem Amorytów, którzy byli wysocy jak cedry, a mocni jak dęby. I zniszczyłem owoc ich z góry, a z dołu korzenie. I Ja to wyprowadziłem was z Egiptu, wiodłem przez pustynię przez lat czterdzieści, byście posiedli ziemię Amorytów.
Oto Ja zmiażdżę was tak, jak miażdży wóz napełniony snopami. Szybkobiegacz nie będzie miał gdzie uciec, mocarz nie okaże swej siły, a bohater nie ocali życia; łucznik się nie ostoi, szybkonogi nie umknie i jeździec na koniu nie ocali życia; nawet najmężniejszy z bohaterów będzie w tym dniu nagi uciekał» – mówi Pan.
Zrozumcie prawdę, wy, niepomni Boga
Ty, widząc złodzieja, razem z nim biegniesz * i trzymasz z cudzołożnikami. W złym celu otwierasz usta, * a język twój knuje podstępy.
Zrozumcie prawdę, wy, niepomni Boga
Zasiadłszy, przemawiasz przeciw bratu, * znieważasz syna swej matki. Ty tak postępujesz, a Ja mam milczeć? † Czy myślisz, że jestem podobny do ciebie? * Skarcę ciebie i postawię ci to przed oczy.
Zrozumcie prawdę, wy, niepomni Boga
Zrozumcie to, wy, co zapominacie o Bogu, * abym was nie porwał, i nikt was nie ocali. Kto składa dziękczynną ofiarę, ten cześć Mi oddaje, * a tym, którzy postępują uczciwie, ukażę Boże zbawienie».
Zrozumcie prawdę, wy, niepomni Boga
Alleluja, alleluja, alleluja
Jezus mu odpowiedział: «Lisy mają nory, a ptaki podniebne – gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł położyć».
Ktoś inny spośród uczniów rzekł do Niego: «Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca».
Lecz Jezus mu odpowiedział: «Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!»
Czyż wędruje dwu razem, jeśli się wzajem nie znają? Czyż ryczy lew w lesie, nie mając zdobyczy? Czyż lwiątko wydaje głos ze swego legowiska, jeśli niczego nie schwytało? Czyż spada ptak na ziemię, jeśli nie było zastawionego sidła? Czyż się unosi pułapka nad ziemią, zanim coś schwytała? Czyż dmie się w trąbę w mieście, a lud nie zadrży? Czyż zdarza się w mieście nieszczęście, by Pan tego nie sprawił? Bo Pan Bóg nie uczyni niczego, nie objawiwszy swej tajemnicy sługom swym, prorokom. Gdy lew zaryczy, któż się nie ulęknie? Gdy Pan Bóg przemówi, któż nie będzie prorokować?
Spustoszyłem was, jak podczas Bożego spustoszenia Sodomy i Gomory; staliście się jak głownia wyciągnięta z ognia; ale do Mnie nie powróciliście – mówi Pan. Dlatego tak uczynię tobie, Izraelu, a ponieważ tak ci uczynię, przygotuj się, by stawić się przed Bogiem twym, Izraelu!»
Prowadź mnie, Panie, w swej sprawiedliwości
Nienawidzisz wszystkich, * którzy zło czynią. Zgubę zsyłasz na każdego, kto kłamie. * Pan brzydzi się człowiekiem podstępnym i krwawym.
Prowadź mnie, Panie, w swej sprawiedliwości
Ja zaś dzięki obfitości Twojej łaski * wejdę do Twojego domu, upadnę przed świętym przybytkiem Twoim, * przejęty Twą bojaźnią.
Prowadź mnie, Panie, w swej sprawiedliwości
Alleluja, alleluja, alleluja
A oto zerwała się wielka burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał. Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: «Panie, ratuj, giniemy!»
A On im rzekł: «Czemu bojaźliwi jesteście, ludzie małej wiary?» Potem, powstawszy, zgromił wichry i jezioro, i nastała głęboka cisza.
A ludzie pytali zdumieni: «Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?»

Wydarzenia
5 Pielgrzymka Szlakiem Męczeństwa Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki do Górska
w dniach 29-30 września 2018 r. odbyła się 5 pielgrzymka do miejsca porwania bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Górsku. Tym razem w drodze do Górska nawiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej Pani Kujaw w Ostrowąsie.
W pielgrzymce uczestniczyło 10 pątników w różnym wieku. Droga nie była łatwa bo wiał dość silny wiatr. Bez przygód jedna dotarliśmy do Górska, aby w niedzielę wrócić Szlakiem Męczeństwa Błogosławionego Kapelana Solidarności. Nie obyło się bez pysznych i podobno rozgrzewających lodów w Toruniu. Odwiedziliśmy również Kościół Gwiazdy Nowej Ewangelizacji w Toruniu. W drodze powrotnej wspólnie rozważaliśmy tajemnice różańca świętego w intencji Ojczyzny i ludzi walczących za jej wolność. Po odwiedzeniu miejsca śmierci na włocławskiej tamie, udaliśmy się do Sanktuarium Męczeństwa gdzie razem z ojcem Damianem odmówiliśmy litanię do Bł. Ks. Popiełuszki, ucałowaliśmy relikwie błogosławionego i otrzymaliśmy błogosławieństwo.
Wspólne pielgrzymowanie to czas modlitwy, ale również radości i próby dla każdego pątnika. W Górsku dzięki gościnności gospodarza panowie mogli obejrzeć mecz, a my mogliśmy spędzić pogodny wieczór z naszymi gośćmi.
Pielgrzymka do Błennej
Zostało ono wzniesione przez plemiona pasterzy i rolników, zamieszkujących tamtejsze tereny pięć i pół tysiąca lat temu. Ze względu na wielkość znajdujące się tam grobowce nazywane są 'piramidami polskimi'. Droga powrotna powiodła pątników do Sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej w Brdowie.